Michał Wicher Michał Wicher
1934
BLOG

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.

Michał Wicher Michał Wicher Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

  Jest we Wrocławiu kolekcja zabytkowych tramwajów, a stan zachowania większości eksponatów przywodzi na myśl cytat Lloyda Georga „o małpie i zegarku”, bo kilka jeżdżących po mieście tramwajów nie ukryje faktu zaniedbania reszty.
 

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu. Cmentarzysko tramwajów w samym środku „Europejskiej Stolicy Kultury”.

    Właścicielem kolekcji jest Gmina Wrocław, która bez mała od dwudziestu lat nie umie sobie poradzić z jej zagospodarowaniem. Trzon kolekcji stanowią przede wszystkim przedwojenne tramwaje typu LH „Standard” oraz powojenne, typu 4N.

LH „Standard” to tramwaj wyprodukowany w miejscowych, wrocławskich zakładach „Linke-Hofmann Werke” (później „PA-FA-WAG”, obecnie „Bombardier Transportation Polska”) , w latach 1925-1929. Został zaprojektowany przez inżynierów wspomnianych zakładów „Linke-Hofmann Werke” oraz miejskiego przedsiębiorstwa transportowego „Städtische Straßenbahn Breslau”. „SSB” stało się monopolistą na rynku wrocławskim od roku 1924.Ten dwustronny i dwukierunkowy wóz z zamkniętymi pomostami, charakteryzował się bardzo wysokim komfortem jazdy dzięki użyciu kilku rodzajów resorów w jednym egzemplarzu. Wyposażany był w urządzenia elektryczne firmy „Siemens” lub „AEG Berlin”. Wyprodukowany w ilości 232 sztuk, stał się rozpoznawalnym elementem wrocławskiego krajobrazu na blisko 50 lat.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.LH Standard” tuż za „Mostem Cesarskim” udaje się w kierunku Rynku.

Niestety, wraz z wycofaniem z eksploatacji w roku 1977 nastał gorszy czas dla tego typu tramwajów. Najpierw były wykorzystywane jako wagony gospodarcze.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.
LH Standard” jako wagon gospodarczy gdzieś w latach 80-tych.

By w następnych latach, już po całkowitym wycofaniu z eksploatacji, zostać skazane na powolną agonię przez, tym razem już polskiego, miejskiego przewoźnika „MPK we Wrocławiu”bezpośredniego spadkobiercy przedwojennego „SSB”, które nie chciało zadbać „de facto” o swoją historię:

               Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.             „ LH Standard 1142” sprawny w roku 1993.            „LH Standard 1142” sprawny w roku1999                     
Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.   Stan zachowania „1142” w roku 2015. Tyle zostało ze sprawnego jeszcze dziesięć lat temu wagonu.

  Kolejnym typem charakterystycznym typem tramwaju jest powojenny „N” i jego pochodna „4N”. Tramwaj ten został zaprojektowany w „Chorzowskiej Wytwórni Konstrukcji Stalowych” (obecnie „Alstom Konstal”) na podstawie niemieckiego tramwaju „Kriegsstraßenbahnwagen” (KSW). Tak samo jak przedwojenny „Standard”, tramwaj typu „N” to oryginalnie jednoczłonowy, dwustronny, dwukierunkowy, wagon silnikowy. W wyniku przemian wrocławskiego systemu transportu miejskiego i pojawienia się pętli, w latach 60-tych wszystkie wagony zostały przebudowane na jednostronne. Jak można się domyślić, czekał je podobny los jak typ „Standard”. Najpierw zepchnięte do roli tramwajów gospodarczych, dziś dogorywają na „cmentarzysku tramwajów” przy ul. Legnickiej.

                                                                        Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.                                                       1993.                                                                 1995.                                  Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.    1995.
                                                                  Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.      Stan zachowania 2015.

Kolekcję uzupełnia kilka egzemplarzy typu „Konstal 102N i 102Nd”. Wagony tego typu są przegubową wersją modelu „Konstal 13N” wyprodukowanego dla Warszawy oraz Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Pojawienie się wagonów tego typu we Wrocławiu w roku 1969 spowodowało lokalną rewolucję w komunikacji. Umożliwiło przewożenie większej ilości pasażerów i to szybciej niż starsze tramwaje. Dlatego też wyłącznie tramwaje „Konstal 102Nd” obsługiwały linie nr 13. i 20. łączące duże wrocławskie osiedla mieszkaniowe, zakłady „FAT” (dawneTrelenberg Gustav Eisenwerk” oraz „Heckmann Friedrich Maschinenfabrik”) i Hutmen (dawne Metalhüttenwerke Schaefer & Schael) na południu,z zakładami „PA-FA-WAG” i „DolMeL” (dawne „ Linke-Hofmann Werke” oraz „FAMO”) w zachodniej części miasta.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.Egzemplarz „Konstal 102Nd” w malowaniu „Krajowej Partii Emerytów i Rencistów”.

  Oprócz wymienionych typów tramwajów w kolekcji znajduje się kilka nietypowych eksponatów takich jak lory do piasku, kabli oraz transportu.

 Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.  Lora transportowa.                                                         Lora piaskowa.

 

 Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu. Lora kablowa.

Wagon opryskiwacz. Przebudowany z rejsowego „LH Standard” służył do odchwaszczania torów,

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.   Wagon opryskiwacz „LH Standard”.

a także wagon szlifierka, czyli wagon typu „Bremen” przywieziony z Górnego Śląska i przebudowany do szlifowania torów.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.Wagon szlifierka „Bremen”.

  Na kolekcję składa się około czterdziestu pojazdów, ale tylko sześć tramwajów jest sprawnych. Wśród nich znajduje się skład tzw. „Jaś i Małgosia”, czyli najstarszy wrocławski tramwaj elektryczny typu „Berolina”. To jednoczłonowy, dwustronny i dwukierunkowy wóz powstały na zamówienie berlińskiej spółki „Grosse Berliner Strassenbahn” pod koniec XIX wieku. Ten wrocławski egzemplarz użytkowany jest przez „Towarzystwo Miłośników Wrocławia” i użytkowany jest niewłaściwie, a raczej eksploatowany ponad miarę. Niestety członkowie „TMW” nie są świadomi, że tak cenne eksponaty, wagony jeszcze drewniane, powinny być traktowane z wielką pieczołowitością i eksponowane tylko przy wyjątkowych okazjach, tak jak to się robi w miastach zachodnich z podobnymi zabytkami. Nadmierna eksploatacja naraża ten unikatowy zabytek na dodatkowe ryzyko zniszczenia, o czym niestety boleśnie przekonaliśmy się 04.07.2009 kiedy tramwaj „Jaś i Małgosia” najechał na inny tramwaj liniowy.W wyniku wypadku kilka osób zostało rannych. Dodatkowo, do niefrasobliwości w użytkowaniu pojazdu należy dodać fakt, iż tramwaj ten został wyremontowany i odrestaurowany niezgodnie z historycznym pierwowzorem, czyli brak świadomości członków „TMW' to także brak świadomości historycznej.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.Tramwaj typu „Berolina”.

  Kolejnym przykładem zaniedbania jest autobus „Fredruś”, przez wiele lat w użytkowaniu także „Towarzystwa Miłośników Wrocławia”. Jest to autobus „cabriolet” oparty na modelu autobusu liniowego „Jelcz 043” będącego licencyjną modyfikacją autobusu „Škoda 706 RTO”. Wyprodukowany w 1972 roku, przez lata obok tramwaju „Jaś i Małgosia” był symbolem miasta. Gdy nieremontowany przez lata zepsuł się na dobre, „Towarzystwo Miłośników Wrocławia” wyrejestrowało pojazd i zwróciło właścicielowi, gminie Wrocław, w żaden sposób go nie zabezpieczając. Tym optymistycznym akcentem autobus gnił sobie spokojnie na wolnym powietrzu przez dobrych kilka lat.

Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.Autobus „Fredruś” kiedyś.
                        Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu.      Autobus „Fredruś” obecnie.

  Podsumowując powoli całą sprawę, ze śląskiej perspektywy można by się zżymać i narzekać , że „Polnische Wirtschaft”, że Polaków nie interesuje dbanie o dziedzictwo... itd. Tylko, że akurat w tym przypadku wrocławianie stanęli na wysokości zadania. Świadczy o tym fakt wyboru, około dwoma tysiącami głosów, do realizacji we „Wrocławskim Budżecie Obywatelskim”, projektu pod nazwą „Zabezpieczenie kolekcji zabytkowych tramwajów na tyłach zajezdni przy ul. Legnickiej przez przeniesienie ich do budynku zajezdni. Remont wagonu Maximum z 1901 r.”. Dzięki niemu ruszył remont kolejnego „rodzynka” jakim jest zawarty w tytule projektu tramwaj „Maximum” z 1901 roku. Okazuje się, że mieszkańcy miasta uznali, iż spośród wielu projektów dotyczących podwórek, zagospodarowania nieużytków, tworzenia boisk sportowych, remont i zabezpieczenie tramwajów za ważne. Na tym odcinku demokracja bezpośrednia zadziałała wręcz wzorcowo. Laurka ♥♥♥ dla wrocławian.

  Tak więc, z dzisiejszej perspektywy widać, że w tej sprawie przysłowiową „małpą, która zepsuła zegarek” jest sama gmina Wrocław i ewentualnie nieodpowiedzialni użytkownicy zabytkowego taboru w postaci „Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji we Wrocławiu” czy „Towarzystwo Miłośników Wrocławia”. Do tego niechlubnego panteonu należy także dołożyć „Miejskiego Konserwatora Zabytków”. Pani konserwator zdaje się nie traktować zabytków ruchomych poważnie zezwalając na nieprawidłowe użytkowanie tych pojazdów. Poza tym ignoruje temat zezwalając na remonty wspomnianej jeżdżącej części pojazdów niezgodne z prawdą historyczną. Mówiąc kolokwialnie wrocławskie tramwaje zabytkowe to nieprawdziwa „cepelia”, w odróżnieniu od np. Krakowa, gdzie dba się o prawdę historyczną.

  Niestety Wrocław, wbrew woli mieszkańców, nie umie zadbać o kilkadziesiąt pojazdów, które z powodzeniem mogą stanowić zaczyn muzeum transportu miejskiego takiego jak w Pradze czy Dreźnie, i to w chwili gdy w Europie zachodniej takie zabytki ruchome przeżywają swój renesans. W końcu nasuwa się pytanie. Skoro miasto ma tak unikatowe zbiory, pewnie znalazły by się też środki finansowe np. zamiast wydawać je na Muzeum Marylin Monroe, a także ma czarno na białym wyrażoną wolę mieszkańców, to jakie jeszcze uroki trzeba odczynić by we Wrocławiu powstało muzeum komunikacji na miarę miast zachodnich? Wrocław ma się czym pochwalić ale niestety w tej chwili powinien się wstydzić.

                      Zabytkowe Tramwaje we Wrocławiu. Efekt urzędniczej nieudolności. Wyrzut sumienia miasta Wrocławia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura